Kręcimy horror!

wyimagowana.

zacznijmy od nowa

no więc teraz pobawimy się inaczej kopiujemy to co napisała dana osoba wcześniej i pogrubiamy swój kawałek tekstu

k.p.w.?

to ja zaczynam:

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD

Lunatyczka

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wyczarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>

wyimagowana.

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.

Shandis

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >

P.S. nie chce mi sie wszystkiego kopiować xD

wyimagowana.

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*

Shandis

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*
<Angel coraz bardziej patrzy się na FP jak na jakiegoś ducha. Coraz bardziej przywiera skrzydła do ciała. Skulona siedzi w rogu pomieszczenia.>

Lunatyczka

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*
<Angel coraz bardziej patrzy się na FP jak na jakiegoś ducha. Coraz bardziej przywiera skrzydła do ciała. Skulona siedzi w rogu pomieszczenia.>
<Siada koło Angel i obie patrzą na FP jak na ducha>

Shandis

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*
<Angel coraz bardziej patrzy się na FP jak na jakiegoś ducha. Coraz bardziej przywiera skrzydła do ciała. Skulona siedzi w rogu pomieszczenia.>
<Siada koło Angel i obie patrzą na FP jak na ducha>
<Angel dostrzega w oddali jakiegoś przystojnego chłopaka>
-mmmm...ale on... śliczny <mówi i się uśmiecha>

wyimagowana.

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*
<Angel coraz bardziej patrzy się na FP jak na jakiegoś ducha. Coraz bardziej przywiera skrzydła do ciała. Skulona siedzi w rogu pomieszczenia.>
<Siada koło Angel i obie patrzą na FP jak na ducha>
<Angel dostrzega w oddali jakiegoś przystojnego chłopaka>
-mmmm...ale on... śliczny <mówi i się uśmiecha>
-A Bill?! <krzyczy oburzona FP>

Shandis

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*
<Angel coraz bardziej patrzy się na FP jak na jakiegoś ducha. Coraz bardziej przywiera skrzydła do ciała. Skulona siedzi w rogu pomieszczenia.>
<Siada koło Angel i obie patrzą na FP jak na ducha>
<Angel dostrzega w oddali jakiegoś przystojnego chłopaka>
-mmmm...ale on... śliczny <mówi i się uśmiecha>
-A Bill?! <krzyczy oburzona FP>
-przecież to Bill <patrzy z zachwytem>

wyimagowana.

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*
<Angel coraz bardziej patrzy się na FP jak na jakiegoś ducha. Coraz bardziej przywiera skrzydła do ciała. Skulona siedzi w rogu pomieszczenia.>
<Siada koło Angel i obie patrzą na FP jak na ducha>
<Angel dostrzega w oddali jakiegoś przystojnego chłopaka>
-mmmm...ale on... śliczny <mówi i się uśmiecha>
-A Bill?! <krzyczy oburzona FP>
-przecież to Bill <patrzy z zachwytem>
-nie to super BATMAN! <krzyczy Candy>

Shandis

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*
<Angel coraz bardziej patrzy się na FP jak na jakiegoś ducha. Coraz bardziej przywiera skrzydła do ciała. Skulona siedzi w rogu pomieszczenia.>
<Siada koło Angel i obie patrzą na FP jak na ducha>
<Angel dostrzega w oddali jakiegoś przystojnego chłopaka>
-mmmm...ale on... śliczny <mówi i się uśmiecha>
-A Bill?! <krzyczy oburzona FP>
-przecież to Bill <patrzy z zachwytem>
-nie to super BATMAN! <krzyczy Candy>
-AAAAAAAAAAAAA! <ucieka Dark Angel>

wyimagowana.

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*
<Angel coraz bardziej patrzy się na FP jak na jakiegoś ducha. Coraz bardziej przywiera skrzydła do ciała. Skulona siedzi w rogu pomieszczenia.>
<Siada koło Angel i obie patrzą na FP jak na ducha>
<Angel dostrzega w oddali jakiegoś przystojnego chłopaka>
-mmmm...ale on... śliczny <mówi i się uśmiecha>
-A Bill?! <krzyczy oburzona FP>
-przecież to Bill <patrzy z zachwytem>
-nie to super BATMAN! <krzyczy Candy>
-AAAAAAAAAAAAA! <ucieka Dark Angel>
Oo" - reakcja Candy.

Shandis

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*
<Angel coraz bardziej patrzy się na FP jak na jakiegoś ducha. Coraz bardziej przywiera skrzydła do ciała. Skulona siedzi w rogu pomieszczenia.>
<Siada koło Angel i obie patrzą na FP jak na ducha>
<Angel dostrzega w oddali jakiegoś przystojnego chłopaka>
-mmmm...ale on... śliczny <mówi i się uśmiecha>
-A Bill?! <krzyczy oburzona FP>
-przecież to Bill <patrzy z zachwytem>
-nie to super BATMAN! <krzyczy Candy>
-AAAAAAAAAAAAA! <ucieka Dark Angel>
Oo" - reakcja Candy.
<DA wraca cała czarna> - wpadłam w błoto XDD

wyimagowana.

*FP krzyczy do Luniastej*
-załatw mi tu Ryan'a Ross'a i Sonny'ego Moore'a XD
<Lunatyczka patrzy z rozpaczą,wycarowuje wyżej wymienionych i chlipie bo całe poprzednie opowiadanie przepadło>
*FP skacze jak szalona po chwili podchodzi do Lunii*
-nie martw się.
<Patrzy na nie dziwnie. Czesze skrzydła ręką. >
-srytytytyty. *śpiewa se*
<Angel coraz bardziej patrzy się na FP jak na jakiegoś ducha. Coraz bardziej przywiera skrzydła do ciała. Skulona siedzi w rogu pomieszczenia.>
<Siada koło Angel i obie patrzą na FP jak na ducha>
<Angel dostrzega w oddali jakiegoś przystojnego chłopaka>
-mmmm...ale on... śliczny <mówi i się uśmiecha>
-A Bill?! <krzyczy oburzona FP>
-przecież to Bill <patrzy z zachwytem>
-nie to super BATMAN! <krzyczy Candy>
-AAAAAAAAAAAAA! <ucieka Dark Angel>
Oo" - reakcja Candy.
<DA wraca cała czarna> - wpadłam w błoto XDD
-to czemu masz zielone kropki na włosacch? [Candy przygląda się uważnie DA

	Forum Strona Główna -> Gry	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następny
Strona 1 z 4